Co nieco już naniosłem na wykres, ale pora na podsumowanie.
Kwiecień-maj to według mnie najważniejszy okres dla bitcoina w tym roku i nie tylko.
Może zacznę od tego, że rynek wcale nie jest tak bardzo wyprzedany jak wielu osobom się wydaje. Jak widać w interwale tygodniowym RSI jest w normie. Z drugiej jednak strony nie został też wykupiony aż tak bardzo jak w kwietniu 2013 czy listopadzie tego samego roku.
Pierwsze astronomiczne wzrosty rozpoczęły się w listopadzie 2011 i trwały 2 lata osiągając wynik procentowy, przy którym wzrost z 1k do 20k jest wręcz śmieszny. Czas trwania wzrostów jest zbliżony do siebie co może sugerować iż na tym koniec i czeka nas naprawdę dłuuga korekta. Jednakże wolumen nie wskazuje na to, abyśmy mieli do czynienia z odwróceniem trendu czego nie można było powiedzieć w 2013 oraz 2015 roku. Widać to jak na dłoni. Patrząc na to wszystko z perspektywy czasu nasuwa się jeden wniosek. Wzrosty skończyły się wraz z końcem 2017 roku i teraz czekają nas długie spadki. Hmm... Czy aby na pewno ?
Od stycznia 2017 możemy zaobserwować stopniowy wzrost wolumenu i spodziewam się niebawem naprawdę sporego szpikulca za sprawą spadku do kluczowych poziomów wsparć. Btc potwierdziło niejeden raz, że poziom fibo 0.786 jest ważną liczbą. Oczywiście rynek niczego nie musi i równie dobrze może odbić wcześniej, bądź później, ale myślę, że kurs zejdzie do 5200-4500 $ jeszcze w tym miesiącu, a byki będą usilnie próbowały odwrócić obecny bieg wydarzeń. Jeśli ten poziom zostanie pokonany, czeka nas test linii trendu wzrostowego w okolicach 3000$. Pokonanie tego poziomu oznacza powrót do strefy wsparcia 1150-800$.
Jeżeli jednak nastąpi odbicie, a bitcoin pokona opór w okolicach 11k to będzie naprawdę ciekawie. Osobiście uważam, że jest bardzo duża szansa na to, że wzrosty będą kontynuowane. Jeśli tak się stanie to efektem tych wzrostów będzie kolejny test linii trendu z 2011 roku. Jeśli ten opór również ulegnie to otwiera nam się droga do miliona.
Dlaczego uważam, że btc wyjdzie z tego obronną ręką ?
Cóż, czasy się zmieniły. Od 2011 minęło już sporo lat. Świat krypto wypłynął na głębokie wody i to może być motorem napędowym dla kontynuacji szaleńczych wzrostów, tylko że tym razem na jeszcze większą skalę. Nazwijcie mnie drugim McAfeem (chociaż ja moich klejnotów nie dam sobie za to uciąć), ale myślę że nastaną jeszcze złote czasy :) Nie mówię od razu, że btc skoczy do miliona, ale myślę że te 100k jest na pewno w zasięgu.
Oczywiście to tylko jedna z hipotez. Cały czas mam na uwadze drugi scenariusz to, że być może czekają nas jeszcze długie noce ze spadkami w roli głównej :)
Zapraszam do luźnej dyskusji. Chętnie poznam Wasze opinie na ten temat. A wykres oczywiście zachowuję na przyszłość :)
Pozdrawiam
تعليق
⋅
Ten sam wykres w D1 i moja ocena obecnej sytuacji:
Niewiele się działo w poprzednim tygodniu. Niewielkie wahania sprawiły że kurs zatrzymał się w okolicach 7000 $. Wciąż podtrzymuję zdanie, że czeka nas zjazd w okolice 4500$ i myślę, że w tym tygodniu zbliżymy się do tego poziomu. Wolumen nie napawa nadzieją na jakiekolwiek wzrosty w najbliższych dniach wynikiem czego mogą być dynamiczne spadki. Podobną sytuację mieliśmy pod koniec stycznia. Wiele osób zaczyna już pękać, a przebicie ostatniego dołka (6000 $) może po raz kolejny wywołać przerażenie i masową wyprzedaż. 5500 / 4500 $ - według mnie zmierzamy właśnie do tych poziomów.
Co jeśli tak się nie stanie ? Prawdopodobnie czekać nas będzie dryfowanie pomiędzy 6500 a 7500.
تعليق
⋅
Pora na małą aktualizację ;)
Wcześniej obstawiałem na szybkie tąpnięcie ceny przy zwiększonym wolumenie, tak się jednak nie stało. Bitcoin nadal porusza się w żółwim tempie i na ten moment nie widzę tutaj szans na jakiekolwiek zmiany.
Próba odbicia zakończyła się fiaskiem. Osobiście wciąż czekam na zejśćie kursu do poziomu 0.786 fibo (~4500$). Jeśli sytuacja się powtórzy i kolejny raz popyt będzie zbyt niski, będziemy mogli czekać spokojnie na test linii trendu wzrostowego. Czas akcji: lipiec/sierpień. Kurs BTC może wtedy wynieść ok. 3000-3500$ (pod warunkiem, że poziom fibo zostanie przełamany).
Dopóki wolumen nie wzrośnie, nie ma co liczyć na jakieś super impulsywne odbicia. Nawet jeśli zaliczymy dołek na 3-4,5k to i tak myślę, że potrzebny będzie jeszcze odpoczynek zanim trend naprawdę się odwróci. Jedyne sensowne rozwiązanie (moim zdaniem) w tej chwili, to łapanie okazji na altach. Bitcoin nie runie w kilka dni o 1000$, nie przy tym obrocie, a każde minimalne odbicie to dobra szansa na urwanie 10-20% tradując altami.
Fajna analiza! Również spodziewam się spadków w kwietniu, a potem od wolumenu, nastrojów i wielu innych czynników. Mam w głowie kilka scenariuszy a jednym z nich jest ponowna pompa w drugiej połowie roku.
raiseNstuff
⋅
@crypto_coinist, Jest szansa na to, że pozytywny scenariusz się ziści.
Powrót bitcoina do formy mógłby ponownie wywołać euforię, a FOMO może wynieść cały market cap na takie poziomy, o których teraz nawet nikt nie śni.
Jeśli tak się stanie to wiele altów wyfrunie wysoko do atmosfery ;)
easy-peasy-x
⋅
@raiseNstuff, i miałeś rację - od 2 tygodni już latają. Już widuję pierwsze 1-dniowe pompki small cap altów po 100%. Alty już robią sobie imprezę, a gdy BTC powoli się rozpędzi, FOMO wejdzie na wyższy poziom.
tatiana-btc
⋅
realna analiza i w jedną i drugą stronę, super analiza, proszę jutro o dodanie kilku słów ... :)
easy-peasy-x
⋅
Świetna analiza. Myślę podobnie. Generalnie cały rynek crypto to świetny zysk - ogromne ilości nowego kapitału wpływają teraz, niektóre większe instytucje i banki już się budzą na ostatni gwizdek. Soros otwiera crypto trading desk, Goldman Sachs włożył 400 mln usd w Poloniex i 100 mln w Circle.. a to tylko zakupy - ich portfolio crypto to pewnie dobrych kilka miliardów. Generalnie Goldman ma najwięcej gotówki spośród dużch banków inwestycyjnych i nie kupowali by sobie własnej giełdy, gdyby nie chcieli zarobić. Muszą wypompować kurs, żeby ich portfolio zyskało na wartości. Mają dużą ekspozycję na crypto, a będą mieć jeszcze większą. A za nimi pójdą inne banki.. David Rockefeller niedawno wyprzedał pół miliarda swoich obrazów i dzieł sztuki u Christies.. stara artystokracja i bankierzy chcą ratować kapitał przed dodrukiem dolara i tykającą bombą na rynku akcji.. wzrosty na wall street po 2008 roku były pompowane przez FED, za jakiś czas to tąpnie. Crash na VIX to przykład, jak rynek o kapitalizacji 3 bilionów dolarów może wyparować w jeden dzień.. to tylko papier. I okazuje się, że dodruk papieru nie rozwiązuje problemów spowodowanych przez dodruk papieru.. ;) Dlatego FIATy są skazane na porażkę w długiej perspektywie..
kacperpol
⋅
Marzenia niestety widać że ten rok po spadkach będzie dłuuugą konsolidacją.
raiseNstuff
⋅
@kacperpol, Jeśli btc nie przebije się przez opór 11-12k to tak właśnie może być
kacperpol
⋅
@raiseNstuff, ja nawet nie widzę szans na 11k przez najbliższe miesiące. Jakby tyle osiągnął to bym wyskoczył z rynku w prędkości szybszej niż dźwięk.
raiseNstuff
⋅
@kacperpol, "Wszystko się może zdarzyć..." :)
Jeśli mamy stanąć w miejscu to raczej stanie się to poniżej 3k.