Ostatnio było dużo emocji a to Elon a to Chińczycy itp. Sprowadziło to wczoraj kurs BTC na spot nawet poniżej dołka z maja. Dodatkowo pojawiły się wielkie obroty i świeca odwrócenia trendy w postaci niby młotka. Niby? Młotek ma knot a nie powinien. Widać coś na kształt podwójnego dna. Tylko że nie na kursach zamknięcia a na głębokich lontach w dół. Jak dla mnie obecnie wchodzimy w kolejną fazę manipulacji i wyciskania kasy z słabych rąk. Po tak gwałtownym spadku musi nastąpić odreagowanie Może być bardzo duże. Natomiast myślę że to jednak nie jest koniec spadków. Po pierwsze Na futures /przynajmniej na Binance/ nie było zejścia poniżej ostatniego dna. Dalej jak dla mnie okres akumulacji trwa stanowczo za krótko i ceny sa za wysokie. Jeżeli wielcy gracze sprzedawali przez 3 miesiące w okolicach50-60k to kiedy mieli odkupić i po ile? Na dużych interwałach nie widać sygnałów odwrócenia trendu i jeszcze mamy okres wakacyjny z mniejszą aktywnością.
To mój pomysł i tak to widzę.
To nie jest żadna porada inwestycyjna a raczej próba odczytania przyszłości z wodorostów :-) Jańcio Wodnik