Z danych, które poznaliśmy dzisiaj po południu uwagę zwraca odczyt JOLTS, który jest szeroką miarą obrazującą sytuację na amerykańskim rynku pracy. Odczyt za listopad (dane są podawane z opóźnieniem do innych publikacji z rynku pracy) wypadł lepiej - wzrost do 9,03 mln z 8,91 mln po korekcie wobec oczekiwanych 8,75 mln. Przed nami jeszcze dane ADP (jutro), oraz wyliczenia Departamentu Pracy USA (piątek). Niemniej już teraz widać, że sytuacja na rynku pracy w USA pozostaje niezła, co może nieco komplikować argumenty dla "gołębi" w FED. Efekt - szanse na cięcie stóp w marcu spadły do zaledwie 38 proc. Wpływ na to miał też niezły odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board, który wzrósł w styczniu do 114,8 pkt. ze 108 pkt. po korekcie. Tu jednak dane były zbliżone do prognozy (115 pkt.). Czy, zatem upadek założeń, co do marcowej obniżki stóp procentowych ma jakieś przełożenie na dolara?
Na parze EURUSD zmieniło się po publikacji niewiele, ale to tu rynek ma dzisiaj więcej "pracy" z tematem obniżek stóp przez ECB. Niemniej siłę dolara widać po zachowaniu się korony norweskiej, dolara australijskiego, czy też funta, dolara nowozelandzkiego, czy franka. Najsłabsza korona traci jednak nieco ponad 0,6 proc., co nie jest też szczególnie dużym ruchem. Czy rynek ma, zatem jeszcze jakieś nadzieje, że jutrzejszy przekaz z FED pozwoli wrócić do "gołębiej" narracji? Niewykluczone i najpewniej Powell nie będzie chciał znacząco wpływać na oczekiwania rynkowe. Tymczasem dla rynku, to czy cięcie stóp w USA będzie 20 marca, czy też 1 maja, może paradoksalnie nie mieć aż takiego znaczenia. Gorzej, gdyby oczekiwania miały zostać przeniesione wyraźnie na II połowę roku.
Układ na koszyku dolara (US Dollar Index) pokazuje równowagę sił i każe czekać na interpretację przekazu z FED i danych Departamentu Pracy USA.
لا يُقصد بالمعلومات والمنشورات أن تكون، أو تشكل، أي نصيحة مالية أو استثمارية أو تجارية أو أنواع أخرى من النصائح أو التوصيات المقدمة أو المعتمدة من TradingView. اقرأ المزيد في شروط الاستخدام.