Podobna sytuacja jak na EUR/PLN miała też miejsce na parze złotowej powiązanej z frankiem szwajcarskim. W ubiegłym tygodniu wszystko wróciło do normy i cały ruch wzrostowy został zanegowany. Od piątku na rynkach znów panuje większa nerwowość związana z pojawieniem się informacji o zakażeniu koronawirusem u prezydenta USA. Pojawiające się informacje są sprzeczne, od tych skrajnie złych, że stan zdrowia jest poważny i podawany jest tlen, do tych pozytywniejszych, że już dzisiaj Trump opuści szpital. Według administracji rządowej nie ma tematu przełożenia wyborów (co jest niezgodne z prawem), jak również nie ma mowy o większym zakłóceniu prowadzonej kampanii, która na tę chwilę jest wstrzymana. Nie oznacza to oczywiście, że prezydent USA wróci lada moment w wir walki o reelekcję. Poza tym wątkiem ryzyk na rynkach oczywiście nie brakuje. Przede wszystkim chodzi o kolejną falę wirusa, która dotarła do Europy i przyniosła sporą dynamikę wzrostu zakażeń, również i w naszym kraju. Inwestorzy boją się kolejnego lockdownu i zamykania gospodarki, na razie jednak wszystko odbywa się na poziomie analiz i rozmyślania. Jeśli jednak faktycznie tak się stanie, to znów zobaczymy panikę na rynkach i wzrost zainteresowania walutami bezpiecznymi, jak chociażby frank. Nie można zapominać o konflikcie zbrojnym Azerbejdżanu i Armenii, w co zamieszane są dwa ważne kraje na mapie geopolitycznej, a więc Turcja i Rosja.
لا يُقصد بالمعلومات والمنشورات أن تكون، أو تشكل، أي نصيحة مالية أو استثمارية أو تجارية أو أنواع أخرى من النصائح أو التوصيات المقدمة أو المعتمدة من TradingView. اقرأ المزيد في شروط الاستخدام.