Dane makroekonomiczne z USA nie zaskoczyły rynków. Jednak w tym czasie inwestorzy nie będą do nich przykładać aż tak dużej wagi, bo tak jak wszyscy oczekują na werdykt wyborców w zbliżających się wyborach prezydenckich w USA. Indeksy koniunktury zza oceanu Po wczorajszych lepszych danych finalnych indeksów PMI dla usług z Europy przyszły po południu dane z USA. Tutaj indeks utrzymał swoją wartość. Jest to teoretycznie gorsza wiadomość niż poprawa na starym kontynencie. W tym miejscu jednak trzeba porównać indeksy. Za oceanem jest to jednak 54,6 pkt. czyli wyraźnie powyżej granicy 50 pkt oddzielającej rozwój od recesji. W Europie jest to z kolei wciąż 2 pkt poniżej tego pułapu. Australia nie zmienia stóp procentowych W nocy poznaliśmy decyzję Królewskiego Banku Australii o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie 0,25%. Bank centralny czeka najpierw na działania rządu i propozycje budżetu w tym działań stymulujących gospodarkę. Po tych danych dolar australijski tracił na wartości względem innych walut. Inwestorzy najwyraźniej liczyli na wskazówki dotyczące podwyżek stóp procentowych lub dalszych działań pomocowych w przyszłości. Nadzieje te jednak nie zostały spełnione. Dane z Niemiec Od rana poznaliśmy dane na temat zamówień w przemyśle u naszego zachodniego sąsiada. Okazały się one mniej złe niż dotychczas sądzono. W ujęciu rocznym liczba zamówień spada o 2,2% wobec oczekiwanych 4%. Jeszcze miesiąc temu było to niemal 7%, co pokazuje tempo, w którym gospodarka odrabia straty. Po tych danych euro miało delikatny wzrost wartości, po czym szybko wróciło do poprzednich poziomów. Dzisiaj dzień wolny w Chinach, a w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na: 14:30 - USA - bilans handlu zagranicznego.
لا يُقصد بالمعلومات والمنشورات أن تكون، أو تشكل، أي نصيحة مالية أو استثمارية أو تجارية أو أنواع أخرى من النصائح أو التوصيات المقدمة أو المعتمدة من TradingView. اقرأ المزيد في شروط الاستخدام.