Waluty stabilne, rynki czekają na dane i sygnały z banków centralnych

Waluty krajów Europy Środkowej nie ulegały w poniedziałek większym zmianom, gdyż święto w USA sprawiło, że obroty były ograniczone, a inwestorzy oczekują na dane ekonomiczne i komentarze bankierów centralnych w dalszej części tygodnia.

Forint EURHUF spadał o 0,05% do 392,7 za euro.

Dealer walutowy z Budapesztu, który chciał zachować anonimowość, powiedział, że dane o węgierskim PKB opublikowane we wtorek mogą wpłynąć na forinta, choć większy wpływ mogą mieć dane o zatrudnieniu poza rolnictwem w USA, jeśli zmienią one na oczekiwania dotyczące stóp procentowych Fed i wpłyną na kurs dolara.

Piątkowy raport z rynku pracy w USA za sierpień może pomóc ustalić skalę niemal pewnej obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną we wrześniu.

Rynki czekają także na wystąpienia prezesa Narodowego Banku Węgier Gyorgy Matolcsy'ego i ministra gospodarki Mihaly'ego Vargi, uważają analitycy ING. Matolcsy ma przemawiać w czwartek, a Varga w piątek.

Złoty EURPLN rósł o 0,05% do 4,28 za euro.

"Złoty z jednej strony może być pod presją umocnienia dolara, ale z drugiej korzysta z braku podwyższonej awersji do ryzyka na rynkach" – głosi raport Alior Banku.

"W tym tygodniu w kraju kluczowym wydarzeniem będzie decyzyjne posiedzenie RPP, które kończy się w środę. Utrzymanie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie jest pewne, ale interesująca będzie retoryka, w tym ta kreowana przez prezesa NBP na konferencji w czwartek" – dodano w nim.

Rada Polityki Pieniężnej ma ogłosić swoją decyzję w środę, a konferencja prezesa Adama Glapińskiego odbędzie się prawdopodobnie w czwartek.

Czeska korona EURCZK rosła o 0,04% do 25,025, a rumuńska leja pozostawała stabilna.

Giełdy w regionie zachowywały się w zrównicowany sposób - rynek w Budapeszcie BUX zyskiwał 0,14%, podczas gdy warszawski parkiet GPW zniżkował o 0,39%.